Cytowiany (lit. Tytuvėnai ) znane są od końca XIV wieku. Na początku XVI stulecia wielki książę litewski Aleksander Jagiellończyk przekazał Cytowiany w posagu Jadwidze, córce wojewody wileńskiego Alekny Sudimantaitisa. W 1555 roku na wzgórzu św. Jerzego wzniesiono pierwszy drewniany kościół, wokół którego zaczęło rozwijać się osiedle. Przez następne sto lat majątek i miasteczko kilkukrotnie zmieniały właścicieli.
W 1609 roku posiadłość nabył Andrzej Wołłowicz, starosta żmudzki i sędzia ziemski. Sprowadził on bernardynów z Wilna, obdarzając ich ziemią, stawami i funduszami w wysokości 10 tysięcy dukatów. Pierwszym gwardianem klasztoru został Bernard Szwab z Kowna.
Budowę kościoła i klasztoru rozpoczęto w 1614 roku. Wołłowicz przeznaczył na ten cel grunty, ogrody i stawy klasztorne, a także zapewnił środki finansowe. Klasztor miał pomieścić dwunastu zakonników, a całość – zgodnie z zamysłem fundatora – miała być proporcjonalna i ozdobna. W 1618 roku Hieronim Wołłowicz wydał przywilej, nakazujący mieszkańcom okolicy uczestnictwo w nabożeństwach i wspieranie klasztoru, co przyczyniło się do rozwoju miejscowości.
W piwnicach klasztornych, które miały zarówno praktyczne, jak i inżynieryjne zastosowanie: system grzewczy hypocaust ogrzewał pomieszczenia, a piwnica służyła jako naturalna lodówka do przechowywania produktów.
Życie codzienne XVII-wiecznych mnichów obejmowało różnorodne posiłki: owsianki z różnych zbóż, zupy rybne, pieczywo, pieczone jabłka. Przygotowywali także sery i śmietanę, a w dni postne pili piwo – zarówno zimne, jak i ciepłe. Ze względu na intensywną pracę potrzebowali solidnego pożywienia. Wino było zarezerwowane na święta i podróże. Co ciekawe, mnisi mogli wynajmować rybaków, by łowili ryby, a nawet mieć własne jezioro.
Po śmierci Wołłowicza Cytowiany przeszły w ręce Tekli Wołłowiczówny, żony Aleksandra Ludwika Radziwiłła. Część majątku, w tym trzy jeziora, została przekazana zakonnikom.
Architektura i rozwój
Budowa kompleksu bernardyńskiego trwała niemal dwa stulecia, czego efektem jest widoczne dziś połączenie elementów gotyckich, renesansowych i barokowych. W klasztorze pochowano fundatora, którego nagrobek z figurą rycerza należy do najoryginalniejszych na Litwie. Inni członkowie rodu Wołłowiczów spoczęli w podziemiach świątyni.
W XVIII wieku rozbudowano dziedzińce klasztorne i arkadowe galerie, w których ustawiono stacje Drogi Krzyżowej. W 1775 roku wzniesiono kaplicę Męki Pańskiej ze Świętymi Schodami. Każda stopień schodów pełnił funkcję miejsca modlitwy i refleksji, prowadząc pielgrzymów duchowo w górę i w dół po schodach. Każdy stopień schodów wymaga od wiernych odmówienia Ojcze Nasz, Zdrowaś Maryjo i Chwała Ojcu, a także pocałowania kolejnej relikwii. Cała modlitwa trwa około godziny. Tradycja ich przechodzenia na kolanach, połączona z modlitwą i całowaniem relikwii umieszczonych pod stopniami, przetrwała do dziś. Papieże Benedykt XIII i Klemens XIV nadali tym praktykom odpusty, czyniąc Cytowiany ważnym ośrodkiem pielgrzymkowym.
Pod każdą stacją arkadowej galerii Drogi Krzyżowej znajdują się relikwie. W XVIII w. jeden z mnichów został wysłany aż do Jerozolimy, aby przywieźć kamyk lub garść ziemi z miejsc, gdzie żył Chrystus. Tego typu kaplice w całej Litwie są tylko dwie, a dziedziniec z procesyjnym korytarzem, jak w Cytowianach, jest unikalny.
Kościół pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Aniołów (centralny punkt życia zakoannego) budowano w latach 1614–1639, a obecny wygląd świątyni pochodzi z XVIII wieku. W głównym ołtarzu znajduje się obraz, który jest darem biskupa wileńskiego Eustachego Wołłowicza i wisi tam od prawie 400 lat. Kościół ma także 9 barokowych ołtarzy – gdy świątynia była konsekrowana w XVII wieku, dominowały malowidła ścienne, pierwotnie było tylko 6 drewnianych, rzeźbionych ołtarzy. Około 40 lat temu wszystkie figury świętych były kolorowe, a obecnie wszystkie „stały się” białe.
W kaplicy za głównym ołtarzem mnisi modlili się oddzielnie od parafian. To pokazuje, jak architektura kościoła organizowała przestrzeń duchową: jedno miejsce dla wspólnoty parafialnej, drugie dla zakonników, zapewniając im ciszę i skupienie. Tam, wewnątrz przechowywana jest również relikwia – kropla krwi Jana Pawła II. W okresie zakazu prasy, jak wspominają mieszkańcy Cytowian, w tej kaplicy potajemnie uczono dzieci. Rodzice przychodzili się modlić, a dzieci wchodziły do kaplicy, gdzie ktoś uczył je czytać i pisać po litewsku. Były jednak czasy, kiedy kaplica służyła jedynie jako zwykły magazyn i wstyd było wprowadzać tam ludzi. Kiedy w 2016 roku parafii podarowano relikwię Jana Pawła II – kapsułkę z kroplą jego krwi – podjęto decyzję o odnowieniu kaplicy. Można powiedzieć, że kropla krwi przywróciła jej życie. Przez pewien czas odbywały się tam również nocne adoracje Najświętszego Sakramentu.
Po kasacie klasztoru przez władze carskie w 1864 roku kościół stał się świątynią parafialną. W ołtarzu głównym od lat 20. XX wieku znajduje się obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem.
Dzieje nowożytne i współczesne
Klasztor bernardynów działał do 1864 roku, kiedy został zamknięty przez Rosjan. Część zabudowań rozebrano, inne niszczały, a kościół na szczęście pozostał w rękach katolików (stał się kościołem parafialnym). W czasie I wojny światowej kompleks uległ zniszczeniom, które naprawiono już w niepodległej Litwie (1923, 1930). Po II wojnie światowej prowadzono restauracje w latach 1961–1973.
Mimo kasaty klasztoru Cytowiany pozostały ośrodkiem katolickiego oporu wobec rusyfikacji. Podczas powstań XIX wieku miasteczko i klasztor były ważnym punktem oporu i magazynem broni. W okresie zakazu druku w języku litewskim mieszkańcy brali udział w tajnym kolportażu książek, za co wielu z nich trafiło do więzień i na zesłanie.
W 1956 roku Cytowiany uzyskały prawa miejskie. Dziś liczą około 2500 mieszkańców. Od XIX wieku znane są również jako miejscowość uzdrowiskowa – otaczają je jeziora Bridvaišis, Giliaus i Epušis, a całość znajduje się na terenie Cytowiańskiego Parku Regionalnego. Od 2004 roku organizowany jest tu międzynarodowy festiwal sztuk, a we wrześniu odbywają się jedne z największych odpustów na Litwie, związane ze Świętem Matki Bożej.
W 2002 roku miasto otrzymało herb autorstwa Arvydasa Každailisa, przedstawiający srebrny kościół ze złotymi krzyżami i symbolem bernardynów. W 2008 roku w dawnym klasztorze otwarto centrum pielgrzymkowe, które stało się ważnym miejscem kultu i turystyki religijnej.
Obok klasztoru stał dawniej spichlerz, w którym mnisi przechowywali zboże. Dziś budynek pełni funkcję domu pielgrzyma, mieszczącego 28 osób. Znajduje się tam nawet aneks kuchenny i miejsce do kąpieli, co pozwala odwiedzającym wygodnie spędzić czas.
W ogrodzie różanym rośnie aż 2 tysiące róż. To prawdziwa uczta dla oczu – idealne miejsce na spacer. Mnisi przywozili do Litwy różne gatunki roślin, zakładając przy klasztorach ogrody, które pełniły zarówno funkcje dekoracyjne, jak i użytkowe – lecznicze oraz kulinarne. Ogrody były miejscem modlitwy i refleksji, a także edukacji – mnisi instruowali pielgrzymów i dzieci w pielęgnacji roślin oraz w poznawaniu ich właścieli.